KOLEJĄ DO CZARNOGÓRY
Dotarcie do czarnogórskich plaż koleją nie stanowi problemu, jest jednak kosztowne.
Połączenie kolejowe Czarnogóry z resztą Europy posiada Bar, gdzie kończą bieg pociągi z Belgradu.
Bezposrednie i całoroczne polaczenie z Barem posiada Praga. Polska posiada kilka połączeń z Pragą, jednak najlepszym rozwiązaniem jest
przesiadka w Budapeszcie. Dotarcie z Baru do Ulcinj (26km) jest bardzo proste, ponieważ pomiędzy tymi miastami przez cały dzień
kursują autobusy i mikrobusy (koszt przejazdu 2 euro).
Z Polski istnieją 2 warianty dotarcia do Baru
trasa I:
WARSZAWA - BUDAPESZT - BAR
Cena biletu międzynarodowego z 30% zniżką oraz opłatami IC dla 1 osoby tam i z powrotem wynosi ok. 1000,- zł.
Warszawa Centralna 21:10 [D 407/EN 477]
Budapest-Keleti 08:35
Budapest-Keleti 13:00 EC [EC 271]
Bar 10:23
powrót: Bar 17:00 - Warszawa 07:10
trasa II:
WARSZAWA - BRATYSŁAWA - BAR
Tą trasą przejazd nie trwa krócej, a przesiadka jest wcześnie rano.
Warszawa Centralna 21:10 [D 407/EN 477]
Bratysława 05:38
Bratysława 09:54 EC [EC 271/D 1137]
Bar 10:23
ALTERNATYWA KOLEJĄ - CZYLI DO CZARNOGÓRY ZA 150,- zł
Jest to sposób dotracia do Czarnogóry za minimalną opłatą (odbyta latem 2004 roku) poruszając się pociągami lokalnymi,
a przekraczanie granicy odbywa się pieszo. Sposób szczególnie polecany młodym turystom, którzy nie posiadają
wystarczających funduszy na odbycie podróży pociągiem na podstawie biletu międzynarodowego.
Rozpoczynamy naszą podróż w Katowicach, kupujemy bilet do Zwardonia za 15,50 zł, wyjazd o 20.43, do Bielska docieramy o 22:06 gdzie przesiadamy sie na pociąg do Zwardonia o 22:40.
W Zwardoniu jesteśmy o 0.30. Do drogowego przejścia granicznego Zwardoń-Skalite jest 2 km. Udajemy się tam pieszo, docieramy kilka minut po 1 w nocy. Z odprawą nie ma problemu - zwykła formalność, bez zdejmowania plecaków.
Podążamy dalej drogą do miejscowości Skalite i dworca kolejowego (do przejścia 6 km), przybywamy na godzinę 2:30.
Za pół godziny przyjeżdża tutaj pociąg relacji Warszawa-Budapeszt "Batory". Kupujemy bilety do miejscowości Komarno (ostatnie miasto na Słowacji przy granicy z Węgrami) za 330 koron słowackich (Sk).
O 3.07 nadjeżdża nasz pociąg, w Komarnie jesteśmy o 7:55. Granica pomiędzy Słowacją i Węgrami przebiega na Dunaju, Komarno i Komarom to w zasadzie jedno miasto położone po obu stronach rzeki. Przejście od dworca kolejowego
w Komarnie do granicy (odprawa) i dalej do dworca kolejowego w Komaromie (2 km) zajęła nam godzinę. Tutaj kupiliśmy bilet do Kelebi (ostatnia stacja przed granicą z Serbią) 257 km za 2272 forintów węgirrskich(Ft),
nie ma znaczenia czy jest to pociąg osobowy czy pośpieszny. Na legitymacje ISIC i EURO<26 na Węgrzech przysługuje 67,5% zniżki
(ten sam bilet kosztuje tylko 738 Ft). Pierwszy etap na Węgrzech to pociąg Komarno - Budapeszt Deli odjeżdżający o godzinie 9:28. Do Budapesztu docieramy o godzinie 11:08. Mamy niespełna godzinę aby przedostać się na dworzec kolejowy
Budapeszt Jozsefvarosi, skąd o 12:00 odjeżdża pociag do Kelebi. Dzięki sprawnym poruszaniu się po Budapeszcie udało nam się, wykorzystując komunikację autobusową dotrzeć na czas.
Po kolejnych 3,5 godzinach spędzonych w pociągu docieramy do nad granicę serbską. Tutaj czekał nas sprawdzian kondycyjny - do przejścia granicznego jest 7 km. Przejazd taksowką kosztował 1500 Ft, zdecydowaliśmy się ponieważ o 19:00 z Suboticy
odjeżdża bezpośredni pociąg do Baru, a z granicy węgiersko-serbskiej do Suboticy mamy jeszcze 11 km. Po przejściu granicy próbujemy złapać stopa do Suboticy. Udaje nam się szybko, widać tutaj chętnie zabierają. W Suboticy jesteśmy przed 18:00 -
mamy jeszcze czas, aby napełnić puste żołądki. Bilet do Baru kosztuje z miejscówką 1050 dinarów (jest to równowartośc około 19 USD). Są zniżki na legitymacje ISIC-30%, na EURO<26-50%.
<< www.czarnogora.net
© omegaclub. All rights reserved.
|